Kredyt bez zgody małżonka – ile można pożyczyć?

Strona główna  »  Porady finansowe  »  Kredyt bez zgody małżonka – ile można pożyczyć?

Porady finansowe

Kiedy decydujemy się na zawarcie związku małżeńskiego bez podpisania rozdzielności majątkowej, wszystkie zobowiązania i wszystkie dochody zaczynają być wspólne. Choć w wielu kwestiach jest to bardzo praktyczne rozwiązanie, to jednak niekiedy może być sporym obciążeniem i nieść za sobą ogromną odpowiedzialność. Niektóre decyzje od tej pory muszą być podejmowane wspólnie. Czy mamy jednak szanse na kredyt bez wiedzy, a tym bardziej bez zgody współmałżonka? Jaki kredyt możemy wziąć samodzielnie, a kiedy mąż lub żona muszą podpisać stosowną zgodę? Kredyt bez zgody małżonka – ile można pożyczyć?

Czy potrzebna jest zgoda małżonka, by skorzystać z kredytu hipotecznego?

Według Art. 31. Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego [Wspólność ustawowa; majątek wspólny]

„Z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków”.

Z przedstawionej ustawy, a także dalszych jej paragrafów wynika, że jeżeli zawarliśmy małżeństwo i powstała między nami wspólność majątkowa (brak intercyzy), to od tej pory każde podjęte oddzielnie zobowiązanie finansowe (kredyt lub pożyczka), jest naszym wspólnym zobowiązaniem. Inaczej mówiąc, jeżeli nasz współmałżonek zaciągnął kredyt, to my również jesteśmy odpowiedzialni za jego spłatę.

Czy zatem mąż lub żona, udając się do banku po kredyt, musi posiadać naszą zgodę? W tym przypadku nie możemy udzielić jednoznacznej odpowiedzi. To czy otrzymamy od banku zielone światło na samodzielne podpisanie umowy, zależy od kilku czynników. Należą do nich:

  • Wysokość kredytu,
  • Rodzaj kredytu,
  • Nasza zdolność kredytowa,
  • Ustroju majątkowego małżeństwa (wspólność lub rozdzielność majątkowa).

Jak to rozumieć? Wysoka kwota kredytu gotówkowego lub kredytu hipotecznego może mieć bardzo istotny wpływ na płynność finansową małżonków. Przyjęło się, że przy kredycie hipotecznym banki wymagają zgody współmałżonka. Główną przyczyną jest wysoka kwota kredytu, na ogół bardzo długi okres kredytowania, a także fakt, że mieszkanie lub dom stanowiący zabezpieczenie hipoteczne, należy do majątku wspólnego. W przypadku, gdy jedna osoba decyduje się na kredyt hipoteczny i jej sytuacja materialna ulegnie pogorszeniu, to spłatą może zostać obarczony współmałżonek. Przeważnie kwota kredytu hipotecznego jest na tyle wysoka, że np. na wypadek śmierci kredytobiorcy, współmałżonek o gorszej zdolności kredytowej może mieć spore trudności, by podołać spłacie.

kredyt bez zgody małżonka


>> Zobacz również: 5 powodów, dla których warto mieć wspólne konto bankowe


Czy potrzebna jest zgoda małżonka, by skorzystać z kredytu gotówkowego?

W przypadku kredytu gotówkowego sytuacja jest nieco inna. Przypuśćmy, że kredyt gotówkowy zaciągnięty jest w celu wyremontowania mieszkania. Jego kwota jest dość wysoka, ponieważ mieszkanie jest w złym stanie technicznym. Dlatego, aby móc go otrzymać kredytobiorca z dość dobrą zdolnością kredytową postanowił spłacać go przez dłuższy czas np. 10 lat. Jak widać w tym przypadku również mamy do czynienia z wysoką kwotą kredytu i długim okresem spłaty zadłużenia. Czy zatem możliwy jest kredyt bez zgody małżonka? W tej sytuacji wiele zależy od banku. Przeważnie możemy się jednak spodziewać, że bank będzie wymagał zgody współmałżonka. Wynika to z faktu sporego obciążenia wspólnego przecież budżetu domowego małżeństwa. Ponadto tak jak wspominaliśmy powyżej, mąż lub żona musi zdawać sobie sprawę z tego, że w razie utraty źródła dochodu lub śmierci głównego kredytodawcy, będzie obarczona lub obarczony spłatą zobowiązania.

Z drugiej jednak strony zgoda nie jest na ogół wymagana przy kredytach gotówkowych na niższą kwotę. Niektóre banki udzielają kredytów do 20 000 złotych inne do 50 000 złotych bez konieczności fatygowania małżonka. Dzięki temu możemy np. zrobić żonie lub mężowi miłą niespodziankę na rocznicę ślubu, lub urodziny. Istotny w przypadku kredytu bez zgody małżonka, jest fakt, że badanie zdolności kredytowej będzie wówczas dotyczyło jedynie wnioskodawcy. Jeżeli zatem mamy niższą zdolność kredytową niż mąż lub żona, to możemy otrzymać kredyt na niższą kwotę. Jeżeli dostarczylibyśmy zgody współmałżonka, to wówczas zdolność kredytowa mogłaby być liczona ze wspólnych dochodów. Co w niektórych przypadkach może być korzystne. Choć nie zawsze, niekiedy, gdy jeden z małżonków posiada zadłużenie sprzed zawarcia związku małżeńskiego, fakt ten zdolność kredytową obniża.

Kredyt bez zgody małżonka – ile można pożyczyć?

Jak możemy zauważyć, kredyt bez zgody małżonka zależy od wielu czynników. Jeśli zastanawiamy się nad tym, czy korzystniej jest wziąć kredyt w pojedynkę, warto zasięgnąć opinii banku, w którym chcemy kredyt zrealizować. Może się bowiem okazać, że zgoda małżonka nie tylko jest konieczna, ale również zwiększy szanse na wyższą kwotę zobowiązania. Oczywiście wiele zależy od sytuacji i pary.

Ile można pożyczyć, biorąc kredyt bez zgody małżonka? Na ogół bez pisemnej zgody męża lub żony możemy otrzymać kredyt w wysokości 20 000 – 50 000 złotych. Wysokość zobowiązania uzależniona jest w tym przypadku od wewnętrznych ustaleń banku, a także naszej zdolności kredytowej. Jeśli chcemy pożyczyć 10 000 złotych, na ogół zgoda małżonka nie będzie potrzebna.


>> Zobacz również: W jakim celu należy tworzyć poduszkę finansową?


Odpowiedzialność za dług męża lub żony

Jeśli zawarliśmy związek z małżeński, w którym powstała wspólnota majątkowa, musimy się przygotować, że wspólność dotyczy również zobowiązań i długów. W związku z tym, warto przed podjęciem tak ważnego kroku wspólnie rozważyć i przedyskutować, która opcja jest dla nas bezpieczniejsza. W niektórych przypadkach warto skorzystać z rozdzielności majątkowej. Przykładem może być tendencja partnera lub partnerki do zadłużania się, lub hazardu. W tym przypadku chronimy nie tylko siebie, ale także wspólne dzieci. Nie będziemy wówczas zmuszeni pokrywać długów z własnej kieszeni. A dłużnik będzie musiał swoje zobowiązania spłacać sam. Jeśli jednak nie podpisaliśmy intercyzy, za zadłużenie, czyli np. kredyt bez zgody małżonka, odpowiadamy również my.

Najczęściej czytane artykuły

Zobacz inne artykuły z tej kategorii