Niestety tam, gdzie pojawia się możliwość zysku, czy łatwego zarobku, zawsze znajdą się jednostki gotowe do wykorzystania naiwności lub nieuwagi innych. Na przestrzeni wieków metody oszustów ewoluowały, dostosowując się do zmieniających się realiów społecznych, technologicznych i ekonomicznych. Nie da się ukryć, że sposoby te zaczęły się od prostych sztuczek stosowanych na średniowiecznych targowiskach, przez fałszerstwa dokumentów w epoce przemysłowej, aż po zaawansowane cyberataki w erze cyfrowej. Oszuści i złodzieje nieustannie poszukują nowych sposobów na osiągnięcie korzyści kosztem innych. Mimo wysiłków władz, organów ścigania i świadomych obywateli, mających na celu przeciwdziałanie tym praktykom, przestępcy wciąż znajdują luki w systemach zabezpieczeń i wykorzystują ludzkie słabości. Obecnie możemy spotkać się z wieloma praktykami od oszustwa na blik po wyłudzenia danych osobowych. Carding to kolejna forma kradzieży, która opiera się na wyłudzaniu danych kart kredytowych i kart płatniczych. Na czym polega Carding? Jak działają oszuści? Jak ustrzec się przed cardingiem?
Carding – co to jest?
Niemal każdy z nas choć raz spotkał się z próbą wyłudzenia danych osobowych, kradzieżą portfela, czy choćby oszustwem na kuriera. Przyjęło się, że często ofiarą kradzieży, czy oszustwa padają osoby, które nie są mniej świadome i zorientowane w ciągle modyfikowanych metodach wyłudzeń. Niemniej jednak zdarza się, że nawet ostrożni konsumenci wpadają w pułapkę oszustów. Dlatego tak ważne jest śledzenie coraz to nowszych sposobów działania przestępców i zabezpieczania się na każdym kroku.
Jeszcze kilkanaście lat temu, jedną z bardzo popularnych metod oszustów było wyłudzenie pożyczek i kredytów przez Internet. Obecnie zabezpieczania banków i firm pozabankowych sprawiają, że ten sposób działania jest mniej efektywny. Teraz jedną z bardzo często wykorzystywanych metod przez złodziei jest carding, czyli oszustwo związane z masowym wykorzystywaniem danych z kart kredytowych lub kart płatniczych. Na ogół przy tego typu działaniach nie jest nawet potrzebny kod PIN karty, który służy do autoryzacji i zabezpieczania transakcji. Przy cardingu przeważnie pracują całe szajki oszustów, hakerów, informatorów i pośredników. Osoby zaangażowane w carding na ogół wyszukują niewielkie lub nowopowstałe sklepy internetowe, które nie miały środków lub wiedzy na odpowiednie zabezpieczenie swojej witryny internetowej. Hakerzy podpinają pod taki sklep specjalny skrypt, który skanuje wszystkie dokonywane transakcje kartami płatniczymi. Najczęściej ani sklep, ani właściciel karty nie są świadomi działania oszustów.
W momencie, w którym dane karty zostaną przechwycone, oszust wykonuje kilka lub kilkanaście niewielkich zakupów w Internecie. W tym przypadku również wykorzystywane są sklepy z mniejszymi zabezpieczeniami. Na ogół zakupione towary przesyłane są do punktów odbioru przesyłek lub do ich odbioru w sklepach stacjonarnych werbowane są kolejne osoby – zdarza się, że również nieświadome procederu. Towar kupiony przez oszustów trafia teraz do źródła, a później zostaje sprzedany.
>> Koniecznie przeczytaj: Oszustwo na BLIK – jak nie stracić pieniędzy?
Jak przebiega cały proces cardingu?
Proces cardingu rozpoczyna się od pozyskania danych kart płatniczych ofiar. Oszuści wykorzystują różne metody, takie jak phishing, skimmery czy ataki hakerskie. Następnie sprawdzają zdobyte informacje, aby upewnić się, że karty są aktywne i są na nich dostępne środki. W tym celu dokonują drobnych transakcji testowych, bywa, że nawet na cele charytatywne.
Po weryfikacji carderzy (oszuści) przystępują do właściwej akcji. Kupują towary w sklepach internetowych, wybierając głównie produkty łatwe do odsprzedania. Często zamawiają je na adresy tzw. słupów lub wykorzystują usługi pośredników. Aby uniknąć wykrycia, dzielą zakupy na mniejsze kwoty i rozpraszają je w czasie.
W kolejnym kroku oszuści zajmują się legalizacją zysków. Sprzedają zakupione towary na aukcjach internetowych lub w lombardach. Czasem wykorzystują też karty do wypłat gotówki z bankomatów. Aby utrudnić wykrycie, często korzystają z sieci VPN i kont założonych na fałszywe dane.
Carderzy działają w zorganizowanych grupach, gdzie każdy ma swoją rolę. Jedni zdobywają dane, inni je weryfikują, a jeszcze inni dokonują transakcji. Komunikują się przez zaszyfrowane kanały, używając specjalnego kodu, czy slangu. Cały proces jest ciągły i dynamiczny. Procedury dostosowywane są do nowych zabezpieczeń i metod wykrywania oszustw.
>> Zobacz również: Do czego może doprowadzić kradzież tożsamości?
Jak zabezpieczyć się przed cardingiem?
Aby przeciwdziałać oszustom, warto swoje bezpieczeństwo finansowe wziąć we własne ręce. Nie możemy zrzucać odpowiedzialności jedynie na państwo, czy instytucje finansowe. Dlatego, aby skutecznie zabezpieczyć się przed cardingiem, musimy podjąć szereg działań ochronnych. Oto lista:
- Nigdy nie podawajmy danych karty na niezaufanych stronach internetowych.
- Zawsze sprawdzajmy, czy adres strony zaczyna się od https://, a nie http://.
- Warto korzystać z wirtualnych kart jednorazowych do zakupów online lub płatności wykonywać kodem blik.
- Regularnie monitorujmy nasze wyciągi bankowe w poszukiwaniu podejrzanych transakcji.
- Ustawmy powiadomienia SMS o każdej transakcji na karcie.
- Nie zapisujmy danych karty w przeglądarkach internetowych ani na urządzeniach mobilnych.
- Używajmy silnych, unikalnych haseł do kont bankowych i zmieniajmy je co kilka miesięcy.
- Podczas korzystania z bankomatów, zwracajmy uwagę na podejrzane elementy na czytniku kart.
- Zasłaniajmy klawiaturę podczas wpisywania PIN-u.
- Ustawmy limit płatności kartą np. jednorazowo 500 bądź 1 000 złotych.
- Unikajmy korzystania z publicznych sieci Wi-Fi do logowania się do bankowości elektronicznej.
- Zainstalujmy na urządzeniach aktualne oprogramowanie antywirusowe i regularnie je aktualizujmy.
- Nie otwierajmy podejrzanych załączników w e-mailach, nawet jeśli wydają się pochodzić od banku.
- Pamiętajmy o tym, że żadna instytucja ani bank, ani firma pożyczkowa nie wymagają podania haseł dostępu do konta bankowego lub konta użytkownika, ani pełnych danych kart kredytowych lub płatniczych.
- Włączmy uwierzytelnianie dwuskładnikowe dla wszystkich kont związanych z finansami. Rozważmy korzystanie z usług monitorowania zdolności kredytowej, które mogą wykryć próby oszustwa.
- Edukujmy się na temat najnowszych metod oszustw i bądźmy czujni na wszelkie nietypowe prośby o dane karty.
- W razie wątpliwości, zawsze kontaktujmy się bezpośrednio z bankiem, korzystając z oficjalnych numerów telefonów.
- Nie dajmy się sprowokować wiadomością o konieczności szybkiej dopłaty np. za media, w której otrzymujemy link do płatności.
Choć ta lista wydaje się być długa, to warto ją zapamiętać i przestrzegać za każdym razem. Tylko dzięki ostrożności i świadomości jesteśmy w stanie zabezpieczyć swoje pieniądze.
>> To również ważne: Jak bezpiecznie płacić kartą przez Internet?
Co grozi za carding?
Osoby oskarżone o carding zapewne staną przed sądem. Carding jest przestępstwem – oszustwem, za które grozi kara pozbawienia wolności, która w zależności od skali przestępstwa może wynosić od sześciu miesięcy do ośmiu lat.
Art. 286. – [Oszustwo] – Kodeks karny.
Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu, lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Podsumowanie
Carding jest kolejną metodą oszustów żerujących na niewiedzy lub nieświadomości konsumentów. Sposoby pozyskiwania pieniędzy nieuczciwymi procedurami nieustanie ewoluują. Coraz trudniej wyłudzić pożyczkę dla zadłużonych, czy inne zobowiązanie, szczególnie gdy działa już system pozwalający na zablokowanie numeru PESEL. Możliwość zastrzeżenia PESEL a także inne zabezpieczania zmuszają oszustów do ciągłego poszukiwania innych, nieblokowanych jeszcze sposób wyłudzania. Jeśli sami nie zadbamy o edukację w tym temacie, ułatwiamy złodziejom zadanie.