Popularność zakupów online nieustanie rośnie. Już blisko 80 procent Polaków robi zakupy w sieci. Tendencję zwyżkową mogliśmy zauważyć w trakcie pandemii. Jednak po otwarciu sklepów stacjonarnych Polacy nie wycofali się z zakupów w Internecie. Co więcej, chętniej za zakupy płacimy kartą, coraz rzadziej nosimy przy sobie gotówkę. W związku z tym coraz trudniej oszukać lub okraść kogoś w trakcie robienia zakupów stacjonarnych, w pociągach, czy tłumie. Złodzieje zostali zmuszeni do zmiany swoich dotychczasowych metod działania. Obecnie musimy uważać na oszustwa w sieci. Jedną z nowszych metod działania przestępców jest oszustwo na kuriera. Jak złodzieje wykorzystują fikcyjne firmy kurierskie? Na co powinniśmy zwrócić uwagę? Odpowiadamy w artykule.
Jak zmieniły się działania oszustów?
Jeszcze kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu oszustwa i kradzieże były znacznie mniej skomplikowane, czy wyrafinowane. Na ogół opierały się na bezpośrednim kontakcie ofiary z oszustem. Część z nas pamięta, jak należało się pilnować, wchodząc do autobusu, pociągu lub przeciskając się w tłumie. Celem złodziei, były portfele z gotówką lub odkąd się pojawiły to również telefony komórkowe. Większość ludzi zawsze miała przy sobie pieniądze, a przy większych wypłatach gotówki z bankomatu wszyscy byli wyczuleni, aby pieniądze dobrze schować i pilnować swojej torebki, saszetki, czy plecaka. Nieraz można było usłyszeć krzyki na ulicy „złodziej, łapać złodzieja”. Obecnie w dobie cyfryzacji, coraz mniej osób nosi ze sobą gotówkę. Kradzież telefonu również nie ma sensu ze względu na szereg zabezpieczeń i zbyt dużo komplikacji, przy ich usuwaniu.
Kolejną formą oszustwa już w dobie Internetu były oszustwa na różnych platformach sprzedażowych lub sklepach internetowych. Oszuści zakładali fałszywe konta użytkowników serwisów sprzedażowych, oferując towar, którego faktycznie nie posiadali. Klienci płacili za zakupy towarów, których nigdy nie otrzymywali. Obecnie coraz trudniej o takie wyłudzenia – przeważająca większość rzetelnych portali sprzedażowych wymaga weryfikacji tożsamości użytkowników. Ze szczególnym naciskiem na sprzedawców.
Jak działają oszuści?
W związku z tym, że coraz rzadziej nosimy ze sobą gotówkę, oszuści musieli zmienić metody działania. Przenieśli się zatem tam, gdzie faktycznie są pieniądze i ludzie, którzy nie zawsze przestrzegają zasad bezpieczeństwa. Jedną z takich metod jest fałszywy telefon z banku, w którym rzekomy pracownik banku wymaga podania danych do logowania do konta bankowego. Zmieniły się również cel działania oszustów. Często kradzież pieniędzy poprzedzona jest wyłudzeniem danych osobowych. Dane te potrzebne są do pozyskania środków z pożyczek dla zadłużonych, chwilówek bez BIK, pożyczek na raty.
Swego czasu mogliśmy się spotkać z bardzo popularnymi oszustwami „na wnuczka”, którego ofiarą padały przeważnie osoby starsze. Popularne były również metody oszustwa na BLIK. W tym przypadku hakerzy włamywali się na konta popularnych serwisach społecznościowych. Podszywali się pod realne osoby, które rzekomo prosiły o pożyczkę od swoich znajomych.
Wiele osób padało również ofiarą bardziej wyrafinowanych oszustów. Dotyczą one fałszywych inwestycji. Często proces ten trwa dłużej, tak by oszuści zdołali zdobyć zaufanie potencjalnych inwestorów. Na ogół okazja zainwestowania środków jest bardzo ograniczona w czasie i wymaga szybkiego podjęcia decyzji. Zdarza się, że oszuści powołują się na regułę niedostępności, tak by przyszły inwestor czuł dodatkową presję, że nie zdąży nabyć danego dobra, zanim zostanie wykupione przez innych inwestorów. A jak wygląda oszustwo na kuriera i kogo, może dotyczyć? Opowiadamy poniżej.
Jak działa oszustwo na kuriera?
Tak jak wspomnieliśmy w poprzednim akapicie, działania cyberprzestępców ciągle ewoluują i przybierają coraz to nowsze formy. Dlatego konsumenci nieusianie muszą być czujni i weryfikować wszystkie informacje, które, choć w niewielkim stopniu odstępują od normy. Jak działa zatem oszustwo na kuriera i na co powinniśmy zwrócić baczną uwagę?
Oszuści, widząc, jak wiele przesyłek przechodzi przez ręce kurierów, postanowili wykorzystać powiadomienia przychodzące w wiadomościach SMS i e-mailach. Decydując się na przesyłkę kurierską, oczekujemy wiadomości od firmy kurierskiej dotyczącej statusu przesyłki lub terminu jej doręczenia. Hakerzy, wiedząc, że większość Polaków otrzymuje co najmniej kilka powiadomień w miesiącu o przesyłkach kurierskich, postanowili wykorzystać je do zbierania danych osobowych lub danych do logowania.
Konsument otrzymuje zatem wiadomość SMS lub e-mail z informacją o konieczności dokonania dopłaty. Przeważnie w takiej wiadomości otrzymujemy link, który kieruje nas do fałszywej strony internetowej do złudzenia przypominającą stronę firmy kurierskiej. Niekiedy jest to link do szkodliwego oprogramowania, które gromadzi wszystkie dane zawarte w naszym telefonie lub komputerze, lub zapisuje wszystkie dane związane z podjętymi przez nas akcjami. Dotyczy to przede wszystkim logowania do konta bankowego. Czasami oszuści zbierają jedynie dane osobowe, które wykorzystywane są do wyłudzenia chwilówek online lub innych produktów finansowych.
Zdarza się, że w wiadomości SMS jesteśmy proszeni o zalogowanie się do swojego rachunku bankowego, by uregulować niedopłatę do przesyłki. Klikając link, jesteśmy przekierowani do fałszywej strona banku. Cyberprzestępcy w ten sposób pozyskują dane do logowania, po czym całkowicie „czyszczą” konto bankowe ofiary. Co więcej, ofiara straci w ten sposób dostęp do swojego konta. Zanim zdąży zareagować, pozbędzie się wszystkich środków z konta. Dlatego jedną z metod zabezpieczenia się jest dywersyfikacja środków na różne konta bankowe.
Może Cię zainteresować: Gdzie trzymać pieniądze? Jak dywersyfikować finanse?
Jak uchronić się przed oszustwem na kuriera?
Niezależnie od tego, jak często korzystasz z przesyłek kurierskich, zawsze musisz być czujny. Jeśli aktualnie nie kupiłeś nic online, a otrzymujesz wiadomość z firmy kurierskiej, możesz być niemal pewny, że jesteś ofiarą cyberprzestępstwa. Jeżeli jednak czkasz na przesyłkę i otrzymasz e-mail lub SMS z linkiem, pod żadnym pozorem w niego nie klikaj. Co zrobić? Warto zweryfikować informację u źródła, kontaktując się z infolinią firmy kurierskiej. Niekiedy na stronach firm kurierskich pojawiają się również komunikaty ostrzegawcze o próbach oszustwa. Podobne komunikaty widnieją również na stronach internetowych banków. Inną opcją jest także pobranie na smartfon aplikacji firmy kurierskiej, z której korzystasz. Jeśli wiadomości nie będzie w aplikacji, wówczas będziesz mieć pewność, że to fałszywa wiadomość.
Jeśli obawiasz się, że pomimo zachowania ostrożności coś może umknąć twojej uwadze, możesz także skorzystać z opcji bezpieczny PESEL. Dzięki blokadzie numeru PESEL będziesz powiadomiony o tym, że ktoś chce wykorzystać twój numer identyfikacyjny do skorzystania z kredytu lub pożyczki. Ponadto zawsze warto przestrzegać zasad bezpiecznych zakupów w sieci i bezpiecznego płacenia kartą w Internecie. Zawsze weryfikuj sklep, w którym robisz zakupy online. Zdarza się, że fałszywe sklepy służą właśnie do wyłudzania danych, a także pieniędzy. Często na fałszywych stronach internetowych nie znajdziemy informacji adresowych sklepu, ani informacji o jej właścicielu. Niedostępne są również regulaminy czy lista najczęściej zadawanych pytań.